Czy wiedzieli, że 3 miesiące po ślubie rozstaną się, by małżonek stawił czoła dwu frontom pod Stanisławowem? Ucieczka z transportu, partyzanckie życie, kilometry marszu do lasów, młodej żony i - jak wierzyli do końca życia - opieka Matki Boskiej Tuchowskiej zapewniła im przeżycie. Ona 17 lat, on już 25-letni wąsaty młodzieniec. Siłę i brak uprzedzeń w dalszym życiu dały może słowa wychowawcy (przybranego ojca i teścia) Kanuta Czaplińskiego po austriackim dryllu ale z europejskim spojrzeniem. Mawiał: "Polityka - to jest tyka co sie poli..." Powtarzał tą mądrość po przodkach lub po prezydencie Witosie, z którym los ich złączył w Wierzchosławicach.
Ocena tego pliku (Aktualna ocena : 4.1 / 5 z 27 głosów)