fot. Jerzy Kisielewicz - Nazywał się Edward Zając. Dziwnie wyglądający człowiek ale ciekawy. Otóż p. Edek Zając przez kilkanaście lat po wojnie mieszkał w stodole w Dąbrówwce Tuchowskiej u Jana Bryla. Tak dziwnie poukładało mu się życie, że nie miał gdzie mieszkać. Był specyficznym człowiekiem. Tak jak widać na zdjąciu zawsze w tym kapeluszu. Choć ludzie dawali mu inny, ładniejszy i czysty zawsze miał ten swój ulubiony na głowie. Zawsze z tobołkiem pod pachą.
Ocena tego pliku (Aktualna ocena : 4.6 / 5 z 25 głosów)